Wychodzę z założenia, że to, co wypracuję i wyćwiczę sobie na
początku współpracy z klasą, zaowocuje w kolejnych latach. Stąd
postanowiłam postawić na zaangażowanie uczniów w tok lekcji. Jak to
zrobić, gdy jest się nowym nauczycielem w danej klasie, zwłaszcza w
klasie IV szkoły podstawowej?
Opracowałam sobie tabelkę, w której
wpisuję uczniom plusy za aktywność w czasie lekcji. Pięć plusów to ocena
bardzo dobra z aktywności. Nie wystarczy jednak rzucone gdzieś jedno
słowo, ale musi to być co najmniej kilka wartościowych wypowiedzi w
czasie lekcji. Na początku trzeba też tłumczyć uczniom, dlaczego nie
otrzymują plusika, chociaż coś tam powiedzieli. Informacja ta musi być
bardzo konkretna, np.: Owszem, brałaś/eś udział w lekcji, co bardzo
mnie cieszy. Myślę jednak, że trochę za mało było tych wypowiedzi. Jutro
znowu będziesz mieć szansę zdobyć plusika i mam nadzieję, że ci się
uda.
Często muszę plusy wpisać całej klasie, ale w
efekcie zyskuję chętną do współpracy młodzież, która nie boi się
wypowiadać własnych myśli. Co za tym idzie - bardzo dobrze pracuje nam
się metodą "burzy mózgów".
Podobną tabelkę stosuję do oceny
krótkich zadań, np.: napisanie 1-2 zdań, zrobienie prostego ćwiczenia,
itp. Za brak zadania nigdy nie wstawiam oceny niedostatecznej, ale
wpisuję minus. Dziecko może "zamienić" go na plusik, jeśli uzupełni
brakującą pracę.
Do pięciu pól wpisuję plusy/minusy, a
pomiędzy grube kreski - ocenę. Gdy ocenę wpiszę do dzennika, przekreślam
ją. Robię tak, ponieważ nie zawsze mam czas , aby ponownie na koniec
lekcji logować się do dziennika a z moją pamięcią różnie bywa...
W klasach młodszych uczniowie
tabelkę mają wklejoną do zeszytu (jeszcze nie oszukują ;)).
W klasach starszych można takie tabelki mieć w swoim notatniku.
W klasach starszych można takie tabelki mieć w swoim notatniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz